Ja swoim kolegom nie polecam tego instrumentu bo pierwsze etapy nauki są bardzo nudne, denerwujące, nie dające czasami skutku po długim czasie, więc po co mają sie męczyc (ale to są koledzy, którzy nie są zbytnio cierpliwi). Tak więc musisz zabrac się ostro do roboty bo przed tobą czeka duzy wysiłek. Ale kiedy juz osiągniesz pewnien etap gry to będzie Ci o wiele łatwiej oczywiscie. Więcej będziesz zajmował sie muzyką niz techniką gry ,czego zyczę wszystkim początkującym. Zwróc uwagę zeby wybrac dla siebie jak najlepsze ustawienie ustnika, w miarę mozliwosci pojedz na jakis kurs (polecam Duszniki Zdrój:P). W tym roku prof. Cecocho zmieniał ustawienie kilku trebaczom, ta kwestia jest bardzo wazna, zeby się w przyszłosci nie meczyc. Życzę miłej „zabawy”.