03/07/2006 o 08:07
#13788
Debosch
Członek
Przesadzasz. Ja moge słuchać Fergusona po 4 godziny dziennie i mi nie przeszkadza (byle nie tego samego w kółko).
Zresztą jazz to nie tylko pisk…
Kwestia gustu, bo ja większości klasyki nie lubie.
I wbrew pozorom to bycie „cyrkowcem” jest jednak znacznie trudniejsze 😡