Gram w jednej z finałowych orkiestr.przygotowujemy sie do festiwali i dajemy z siebie wszystko.staramy sie żeby przygotować sie do tego festiwalu jak najlepiej.dla mnie liczy sie fakt uczestnictwa w takiej imprezie.spotkania się ze znajomymi muzykami,poznanie nowych „kolegów po fachu”(tych dobranych i tych nie dobranych).Wielu pisze ze dobieranie zawodowców jest złe.moim zdaniem spotkanie z profesjonalnym muzykiem, daje młodszym kolegom, często amatorom, nowe doświadczenia muzyczne.niektórzy mają tylko taką okazje spotkania z zawodowcem gdy ich orkiestra korzysta z pomocy np absolwentów akademii muzycznej.a co do Choczni, Wilamowic i Pisarzowic…hmm.w każdej z tych orkiestr mam jakichś znajomych.mam nadzieje że po ogłoszeniu wyników bede mógł im pogratulować miejsc jakie zdobyli.i życzę im tego najwyższego.pozdrawiam wszystkich. 🙂