Wycior raz w miesiącu obowiązkowy – przez wszystkie możliwe rurki. Trzeba tego pilnować od początku, bo jak się nie dopilnuje to wiadomo co.
Ja osobiście w wannie, wyciorkiem z mydełkiem , odkręcam słuchawkę od prysznica i wężykiem, wężykiem – po wszystkich rurkach. Ciepła woda jeszcze żadnemu instrumentowi nie zaszkodziła – nawet lakierowanemu. Ale CIEPŁA, a nie gorąca!
No i potem smarowanko. Do krąglików Yamaha robi SUPER mazidła. Do 3-go i 1-go, smar do suwaków w puzonie. Do pozostałych dwóch – taki w małym okrągłym pudełeczku – twardy. Jest super.
[b]Oliwka[/b] do tłoków jest ważna! I w miarę możliwości nie zmieniać!!!! Wielokrotnie zauważyłem, że po zmianie oliwki przez tydzień tłoki chodzą tak, jakby mąka była wsypana…. Tydzień grania (a czasem dwa) z bani.