06/03/2008 o 22:03
#9224
albinix
Członek
Witam!
Ja mam bardzo stary instrument – ma jakieś 30 lat albo więcej…
Brzmiał nieźle, ale po przepłukaniu „wodą z detergentem” brzmi lepiej, a po zmianie ustnika na CANADIAN BRASS: ARNOLD JACOBS – SOLO muszę przyznać, że gada całkiem przyzwoicie 🙂
Jedyne co mnie wkurza, to wentyle… Strasznie hałasują, ale dowiedziałem się, że jest mozliwość „przeszczepu” nowych.
Jestem ciekaw czy taki zabieg przyniesie lepsze efekty…
Jeżeli ktoś robił cos takiego ze swoim insrumentem, to poroszę o posta z recenzją 🙂
Pozdro!